- To event minęło.
„W drodze do Jah” – POKAZ PRZEDPREMIEROWY (Niemcy/Szwajcaria/Włochy/Jamajka 2013), reż. Noel Dernesch, Moritz Springer, 92 min.
24 września 2014 @ 18:30 - 20:00
| 10złWydarzenie Nawigacja
Środa 24 września (środa), godz. 18.30
„W drodze do Jah” – POKAZ PRZEDPREMIEROWY (Niemcy/Szwajcaria/Włochy/Jamajka 2013), reż. Noel Dernesch, Moritz Springer, 92 min.
Reggae od pokoleń odciska swe piętno na europejskiej scenie muzycznej. Jednak mało kto wie, że jego przesłanie ma charakter zarówno polityczny, jak i duchowy. Reggae łączy w sobie bunt, muzykę i potrzebę religijności. Chodzi o to, aby poprzez muzykę głosić uduchowiony przekaz oraz idee ruchu Rastafari. W reggae liczy się dążenie do wolności, duchowa obietnica zbawienia i nadzieja na lepszy świat. Film portretuje dwóch najpopularniejszych europejskich muzyków uprawiających ten gatunek muzyki: Gentlemana i Alborosiego, a także ich poszukiwania prywatnego oraz zawodowego spełnienia na Jamajce.
Gentleman, a właściwie Tilmann Otto, dorastał w Kolonii, a Jamajkę odwiedzał regularnie od 17 roku życia, kiedy to wyjechał na wakacje na Karaiby, pierwszy raz stanął za mikrofonem i od razu zrozumiał, że to właśnie w życiu chce robić. Ojciec dwójki dzieci, związany z Tamiką, która śpiewa w towarzyszącym mu zespole Far East Band, uznaje dziś Jamajkę za drugą ojczyznę. Z kolei Alborosie, a właściwie Alberto D’Ascola, wychował się w sycylijskim mieście Marsala, ale w wieku 23 zdecydował się zamieszkać na Jamajce, aby być bliżej kultury Rastafarian.
Obaj zabierają nas w podróż na Jamajkę, pokazując kraj pełen magii i kontrastów. Towarzyszy nam również profesor Carolyn Cooper, analizująca polityczną i kulturalną sytuację na Jamajce, Jack Radics, odkrywający zaskakującą prawdę o reggae, jak również jamajska wokalistka Terry Lynn, pokazująca codzienne życie na ulicach gett w Kingston. Jak się okazuje muzyka jest na Jamajce sposobem walki z przemocą, seksizmem i biedą, a ruch Rastafarian to coś więcej niż tylko wiara.
Zwiastun:
***
Po projekcji odbędzie się dyskusja. Gośćmi będą Kuba Bartoszewicz (niegdyś DJ Santiago) oraz DJ Lary.
Kuba Bartoszewicz – obecnie radca prawny, w latach 2004-2008 jako DJ Santiago współkształtował olsztyńską scenę granej z płyt muzyki jamajskiej. Grał w Olsztynie, Krakowie i Warszawie, w tym u boku najbardziej uznanych polskich sound systemów (Zjednoczenie, Tisztelet, Joint Venture Sound System, Pablo 27). Grał także w ramach Ostróda Reggae Festival. Był członkiem jednego z olsztyńskich sound systemów Ticky Ticky, który doczekał się nawet swojego hasła w Encyklopedii Polskiego Reggae. Przez kilka lat współprowadził w Radiu UWM FM audycję Reggae Front. Po roku 2008 coraz rzadziej pojawiał się na scenie, ale kto wie, może kiedyś odkurzy swoje płyty i znowu zacznie grać.
DJ Lary – miłośnik i znawca wszelkich odcieni muzyki wywodzącej się z Karaibów. Jego przygoda z reggae zaczęła się w połowie lat 80., gdy jako perkusista grał w zespole Izan – pierwszym olsztyńskim zespole grającym muzykę tego gatunku. Potem bębnił także w Ujadals i Fai. Od początku lat 90. zaczął występować jako dj, między innymi w kultowych wówczas lokalach – Pubie Fromm, Masarni, galerii OKOP. Stworzył i prowadził audycję Black Market nadawaną na antenie Radia WaMa. Organizator licznych imprez muzycznych, w tym dorocznych Marlejek. Współtwórca formacji Olsztyn Reggae Amatorz i inicjator cyklu spotkań Reggae Rytmika. Współwłaściel nieistniejącego już klubu Boomtown, który odegrał niebagatelną rolę w życiu lokalnego środowiska reggae.